Welcome back… Bez dłuższych wstępów witam się z Wami ponownie w serii inspirujący miesiąc według Tutsów, w której podrzucam Wam soczyste linki do fajnych, kreatywnych rzeczy, które pojawiły się w sieci w ostatnim miesiącu.
Welcome back… Bez dłuższych wstępów witam się z Wami ponownie w serii inspirujący miesiąc według Tutsów, w której podrzucam Wam soczyste linki do fajnych, kreatywnych rzeczy, które pojawiły się w sieci w ostatnim miesiącu.
Poproszę o owację na stojąco – po raz pierwszy od wystartowania serii inspirujące wyzwanie dowiozłam rezultat w wyznaczonym terminie! O mamo, jakie to piękne uczucie.
Dziś bardzo szybki tutorial dla początkujących. Na rozgrzewkę dla Was i dla mnie po dłuższej przerwie z tutkami.
Kiedyś piątek oznaczał dla mnie zarówno początk weekendu, jak i dzień ze świeżymi freebie. Czas powrócić do tego, co dobre.
Jako grafik z pewnymi ciągotami do programowania marzyłam o stworzeniu własnej gry, o czym pisałam tu jakiś czas temu. Nauka programowania miała dla mnie jednak od zawsze zarówno elementy fascynujące, jak i przerażające.
Albert Einstein uważał, że powtarzanie wciąż tego samego i oczekiwanie różnych rezultatów można nazwać szaleństwem. Zastanawiam się, czy można już mianować takim określeniem tutsowe wyzwania.
Niespełna rok temu, w ramach serii #tutsyrzucajawyzwanie, zaproponowałam sobie i Wam swoje czwarte wyzwanie. Zadanie polegało na trenowaniu kaligrafii przez okres 3,5 tygodnia.
Designerzy to tacy fajni, kreatywni ludzie, którzy potrafią w sposób wizualny zareagować na różnego rodzaju wydarzenia. Jednym z takich wydarzeń jest przełom roku. Ileż pięknych grafik krąży po serwisach z pracami designerów kiedy w kalendarzu zbliża się Sylwester i Nowy Rok.
© 2025 Tutsy
Theme by Anders Noren — Up ↑
Najnowsze komentarze