Albert Einstein uważał, że powtarzanie wciąż tego samego i oczekiwanie różnych rezultatów można nazwać szaleństwem. Zastanawiam się, czy można już mianować takim określeniem tutsowe wyzwania.

W 2015 wystartowałam na tym blogu z nową serią, zwaną inspirujące wyzwanie. Chciałam w niej mierzyć się z różnymi designerskimi problemami
i zagadnieniami, z którymi spotkałam się na drodze swojej kariery i wgryzać się w nie od innej strony. To miało być coś w rodzaju project_version_2, czyli co by było, gdyby…

Choć głowę wypełniają mi pomysły na kolejne wyzwania, to kalendarz uporczywie nie chce przyjąć czasu na ich realizację. Realizowanie swoich kolejnych wyzwań okazało się największym z nich. Pierwsze wyzwanie zajęło mi 2 miesiące, drugie 2 lata i 2 miesiące (sic!), z trzecim uwinęłam się w 10 miesięcy, a czwarte realizowałam przez rok. Te liczby pokazują, jak bardzo mam w poważaniu własne projekty. Pokazują, jaki priorytet ma dla mnie dobra zabawa. Czy to szaleństwo, że chcę spróbować jeszcze raz? ;)

Myślę, że tak…

Ale od dawna wiem, że chcę tworzyć przede wszystkim dla zabawy…

Czas uczynić z tego priorytet.

WYZWANIE #5

Wyzwanie rzucam przede wszystkim sobie, ale jeśli tylko chcecie – dołączcie do mnie (poniżej wszystkie szczegóły).

Na jednych z pierwszych zajęć z Photoshopa na studiach z grafiki było namalowanie hiperrealistycznej wiśni (nie pamiętam do końca, czy każdy student miał namalować właśnie wiśnię, czy ta przypadła w udziale tylko mnie, ale na pewno chodziło o hiperrealistyczne odwzorowanie). Miałam zdjęcie wiśni, miałam Photoshopa i miałam zadanie skopiowania zdjęcia przy pomocy narzędzi do malowania w Photoshopie. Ta nieszczęsna wiśnia to jeden z projektów, którego plików w jakiś magiczny sposób nie zbackupowałam… Przemierzyłam wszystkie swoje dyski wzdłuż i wszerz i nie odnalazłam pliku z moją realizacją tego ćwiczenia, ale pamiętam na stówkę, że wyszło koślawo. Wszystko dlatego, że kompletnie nie znałam się na malowaniu w Photoshopie. Teraz, po latach zbierania doświadczenia myślę, że mogłabym podołać temu wyzwaniu. I to właśnie jest moje nowe wyzwanie – NAMALUJ HIPERREALISTYCZNĄ WIŚNIĘ W PHOTOSHOPIE (ALBO PRZY POMOCY INNEGO, DOWOLNEGO NARZĘDZIA).

CEL: Obraz hiperrealistycznie namalowanej wiśni na podstawie zdjęcia/zdjęć.

ZASADY WYZWANIA:

1. Termin ukończenia wyzwania i publikacji gotowego obrazka – 25.01.2020 (3 tygodnie).
2. Wyzwanie kończy się postem, w którym opublikuję swoje wyniki, a Wy będziecie mogli podzielić się swoimi w komentarzach. Możecie też wrzucać swoje dzieła w social media z hasztagiem #tutsyrzucajawyzwanie – na pewno będę śledzić ;) albo wysyłać mi na ewa.mazur@mypoint.pl
3. Wyzwanie ma służyć zabawie, mam (mamy) się dobrze bawić przy jego realizacji :)
4. Nagrodą za zrealizowanie wyzwania na razie będzie satysfakcja, ale postaram się zmienić tą zasadę na coś bardziej konkretnego ;)

Jeśli chcecie zobaczyć, jak ja radziłam sobie z dotychczasowymi wyzwaniami to zapraszam pod te linki:
Wyzwanie #1 i rozwiązanie wyzwania #1
Wyzwanie #2 i rozwiązanie wyzwania #2
Wyzwanie #3 i rozwiązanie wyzwania #3
Wyzwanie #4 i rozwiązanie wyzwania #4.

Podziel się dobrocią!