Mija drugi miesiąc 2018 roku, czas zatem na moje kolejne miesięczne podsumowanie zawierające rzeczy, które inspirowały mnie przez ostatnie tygodnie.


Mniej stałym bywalcom spieszę z wyjaśnieniem, że do tej pory na Tutsach zbierałam inspirujące mnie obrazki z całego tygodnia i umieszczałam je najpierw w niedziele, a później w poniedziałki w tzw. inspirującym tygodniu. Z ciężkim sercem, ale jednak, podjęłam decyzję o zmniejszeniu częstotliwości występowania takich inspirujących zbiorów do raz na miesiąc, co dało początek nowej serii – inspirujący miesiąc.

W poprzednim wpisie z tej serii głowiłam się, jaką formę mogłyby one przybrać. Nadal nie wiem i działam bardziej intuicyjnie niż w sposób zaplanowany. Dlatego jeśli Wy macie jakieś życzenia względem inspirującego miesiąca, to chętnie przyjmę na klatę – może wtedy trochę mi się rozjaśni ;)

Co inspirowało mnie w lutym 2018:

How my kids ruined my design career by Craig Ward
Ciekawy artykuł o łączeniu roli rodzica z byciem designerem. Bardzo spodobało mi się wyjaśnienie, dlaczego ludzie z branży decydują się na powiększenie rodziny relatywnie późno.

Free Watercolour Text Effect Smart PSD for Adobe Photoshop by Chris Spooner
Piękny efekt akwarelowego tekstu od mojego ulubionego grafika, mojego guru – Chrisa Spoonera.

Strato | Free Alphabet © by Pedro Pazmiño
Szukałam inspiracji do tworzonego przeze mnie alfabetu. Co prawda mój powstaje w zupełnie innym stylu, ale ten jest przepiękny i w dodatku w klimacie tegorocznego koloru Pantone.

Najpiękniejsze torty urodzinowe
W marcu będę miała aż dwie okazje na stworzenie prześlicznych, smakowitych domowych tortów. O ile w przypadku jednego mam już w głowie dokładną wizję, o tyle do drugiego poszukiwałam inspiracji – a tu takie piękności.

O plikach svg
Szykuję się do nowej serii na temat trendów w szeroko rozumianym projektowaniu i możecie być pewni, że w którymś momencie napiszę właśnie o plikach svg, a tymczasem chłonę wiedzę.

Urocze metryczki dla dzieci
Tu chyba jeszcze nie dawałam Wam znać, że od początku tego roku prowadzę też drugiego designerskiego bloga – MAMAdesigner – to takie moje połączenie roli mamy i designera. W lutym jarałam się niezwykle pięknymi projektami metryczek dla dzieci, powstał o tym cały wpis, więc jeśli akurat kręcicie się w podobnych klimatach to gorąco polecam!

Jeśli chodzi o luty to tak z grubsza tyle. Mam wrażenie, że ten miesiąc minął zdecydowanie za szybko jeśli chodzi o tematy projektowe i jednocześnie trwał i trwał pod każdym innym względem, ale na prywatne podsumowanie zaproszę Was już wkrótce na moim prywatnym blogu w tzw. monthly report :)
A u Was jak było z tym lutym?
 

Podziel się dobrocią!