Witajcie po ponad rocznej przerwie. Bardzo tęskniłam za tym miejscem. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, moja przerwa w publikowaniu wyniknęła z nowej roli, którą przygotowało dla mnie życie – roli mamy.
Próbowałam tu wrócić już wcześniej, jednak nadal trudno mi zorganizować wszystko tak, żeby grało. Liczę na Waszą wyrozumiałość, jeśli kolejne wpisy będą pojawiały się rzadko i nieregularnie. Myślę jednak, że tym razem się uda, bo wróciłam już do pracy i znów tworzę i jestem na bieżąco z newsami.
Plany
Jak już wspomniałam bardzo, bardzo mi Was brakowało przez ten czas, dlatego marzy mi się, aby strona odżyła. I już to mogłoby być niezłym planem, gdyby nie było stwierdzeniem zbyt ogólnym i niesprecyzowanym. Uściślając zatem:
1. Odświeżenie wyglądu
Moje pierwsze eksperymenty wizualne widzicie już teraz – przerzuciłam się na responsywny design (darmowa skórka wordpressa o nazwie Hemingway), bo aż wstyd, żeby w dzisiejszych czasach strona nie była mobile-friendly ;) Chciałabym wprowadzić tu jeszcze kilka kosmetycznych zmian, ale to już na bieżąco. Piszcie, czego Wam brakuje, może uda nam się to jakoś zgrać :)
2. Wpisy po polsku
Sporo czasu schodziło mi na tłumaczeniu wpisów na angielski, a nie zauważyłam jakiegoś znacznego przyrostu anglojęzycznych odbiorców na Tutsach, dlatego treści po angielsku będę publikowała w innym miejscu, tu skupiam się na wpisach po polsku, może dzięki temu będę publikowała częściej…
3. Dwa wpisy tygodniowo
Czyli wpis z serii inspirujący tydzień na koniec tygodnia i jeden konstruktywny post w ciągu tygodnia – plan minimum, choć tak okropnie boję się, że nie podołam :O
Tyle na teraz, jeśli do wakacji uda się z tym wszystkim co powyżej, to podejmę kolejne kroki w stronę rozwoju Tutsów. To co, Wy też tęskniliście? ;) Do usłyszenia wkrótce :)
Dodaj komentarz