Flood Escape to gra stworzona przez świetny duet z Enclave Games, do którego należę ja i mój mąż ;) Powstała na początku 2017 roku przy okazji światowego hackatonu Global Game Jam. Jej mechanika to popularne tower-building, czyli stawianie kolejnych poziomów wieży.

Dlaczego, korzystając z cyklu inspirujące gry, w którym dzielę się z Wami inspiracjami z zakresu najbliższej memu sercu działeczki grafiki, tak nieskromnie przechwalam się tu własną grą? Ano dlatego, że jest to pierwsza stworzona przez nas gra, która konkretnie mnie wciągnęła, zwłaszcza ostatnio. Do tej pory tworzyłam grafiki do gier, grałam w nie na początku na potrzeby testów, a później odkładałam je i szłam dalej. Tym razem udało nam się stworzyć grę, która przyciąga, jak inne opisywane przeze mnie w tej serii. A to już coś!

Fabuła

Hackaton Global Game Jam co roku mobilizuje twórców gier do tworzenia nowych produkcji między innymi poprzez zaproponowanie tematu przewodniego. W 2017 roku – motywem wiodącym były fale (waves). Razem z moim mężem – End3rem, zrobiliśmy burzę mózgów i skończyliśmy z pomysłem na grę typu tower building z motywem ucieczki przed powodzią. Spodobał nam się klimat surferski i taki też nadaliśmy pierwszemu poziomowi Flood Escape. Późniejsze poziomy przedstawiają kolejne lokalizacje i nowych bohaterów, którym musimy pomóc w ucieczce przed falami powodzi.

Elementy graficzne

Prace nad stroną graficzną były dla mnie przyjemnością, zresztą jak zawsze w przypadku tworzenia grafiki do gier. Przy tworzeniu głównego bohatera inspirowałam się opisywaną już tutaj grą Wedding Escape – te urocze małe ludziki! Tła leveli to już totalna improwizacja. Jestem także bardzo dumna z całkiem przyzwoitego UI i słyszałam pochlebne opinie na temat wyglądu tytułu gry, który podobno przyciąga spojrzenie :)

Fenomen

Tym, co przyciąga mnie do Flood Escape jest oczywiście możliwość kolekcjonowania monet, które służą odblokowywaniu kolejnych poziomów, a z dobrze poinformowanego źródła wiem, że kolejnych leveli będzie przybywać ;) Jest też możliwość bicia własnych rekordów i chwalenia się tym na tweeterze. A wszystko to w całkiem przyjemnej oprawie graficznej, z której jestem na prawdę dumna.

Na koniec pytanko do Was moi mili – czy ktoś z Was grał już we Flood Escape? Czy Was także wciągnęła nasza gra? Dajcie znać w komentarzach :)
 

Podziel się dobrocią!